• Chile,  Patagonia,  Podróże

    Dzień 1 w Parku Narodowym Torres del Paine

    Park Narodowy Torres del Paine był dla mnie najważniejszym i zarazem najbardziej wymagającym punktem mojej wyprawy. Jak już wcześniej  pisałam, była to też jedyna atrakcja, którą musiałam zaplanować z wyprzedzeniem. Trochę przerażała mnie myśl, że mam przejść prawie 90 km przez 4 dni i spać 3 noce pod namiotem, ale jak to ja, nie zniechęcało mnie to. Żeby dostać się z Puerto Natales do parku musiałam rano pojechać autobusem (prawie 2 godziny jazdy) do granicy parku. Przy wjeździe do parku trzeba było zapoznać się z zasadami zachowywania się w parku oraz wykupić bilet wstępu wypełniając przy tym formularz. Kiedy załatwiłam już wszystkie formalności złapałam bus, który dowiózł mnie do campingu,…