Co spakowałam na wyjazd do Patagonii?

Główną atrakcją wyjazdu do Patagonii był trekking w Parku Narodowym Torres del Paina. To właśnie dla tych 4 dni dostosowałam swój bagaż. Oczywiście zabrany sprzęt przydał mi się nie tylko tam, ale od tego zaczęłam kompletowanie listy niezbędnych rzeczy. Kiedy pakowałam plecak śmiałam się, że jestem trochę jak panna młoda, bo miałam coś nowego, coś starego, coś pożyczonego i coś niebieskiego J Część sprzętu miałam już skompletowane po podróży do USA, część musiałam dokupić, a część pożyczyłam.

 Na campingach w parku Torres del Paina jest możliwość wynajęcia namiotu i śpiworów, jednak nie jest to tanie, dlatego postanowiłam zabrać to ze sobą. Musiałam też być przygotowana na przyrządzanie posiłków, a czytałam jaka to Patagonia droga i że jedzenie drogie, więc wymyśliłam, że zabiorę z Polski jedzenie liofilizowane. Kupiłam 24 paczki różnych potraw o różnej kaloryczności. Stwierdzam, że to był jeden z lepszych pomysłów bo posiłki były szybkie, smaczne, dawały energię, a były bardzo lekkie i nie zajmowały dużo miejsca. Miejscowi mówią, że woda w Patagonii jest czysta i zdatna do picia ze strumieni i z kranu. Nie chciałam ryzykować i na wyjazd kupiłam butelkę z filtrem, więc picie każdej wody było dla mnie bezpieczne. Do przygotowania jedzenia niezbędna była gorąca woda, więc kupiłam turystyczny palnik, który jest niesamowicie mały i kupiłam na miejscu butlę z gazem (jest też możliwość wynajęcia butli, jak i innego sprzętu).

Dobrze to co ja zabrałam do Patagonii? Po kolei:

 

Do ubrania:

Kurtkę softshell

Polar z kapturem

1 para spodni

2 pary legginsów

2 koszulki z długim rękawem z wełny merino

1 koszulka z krótkim rękawem

1 termiczna koszulka na ramiączka

5 par skarpet

5 par majtek

2 sportowe staniki

Japonki

Buty trekkingowe (pod kostkę)

Poncho przeciwdeszczowe

Rękawiczki, szalik, czapkę, buff

Okulary przeciwsłoneczne

 

Na camping:

Namiot

Mata pod namiot

Śpiwór (temperatura komfortu -2°C, mi nadal było za zimno)

Jedwabny wkład do śpiwora

Kocyk

Mata samopompująca

Folia termiczna

Dodatkowy sznur do przedłużenia linek namiotu

Palnik na butlę gazową

Osłonka do palnika

Butla gazowa turystyczna

Zapałki, zapalniczka

Butelka z filtrem

Menażka

Sztućce

Scyzoryk

Silikonowy składany kubek

Latarka czołówka

Srebrna taśma klejąca

Zestaw do szycia (nici i igła)

 

Elektronika (tym razem nie zabrałam laptopa):

Telefon

Powerbank

Aparat

Odtwarzacz mp3

Czytnik Kindle

Ładowarki

 

Inne przydatne:

Ręcznik

Chusteczki nawilżane

Żel antybakteryjny

Poduszka dmuchana do samolotu

Haczyki do zawieszenia plecaków

Plecak mały podręczny

Torebka na ramię

Leki

Kosmetyki zredukowane do minimum

Bandaż elastyczny i plastry

2 portfele

Wodoodporne pokrowce na telefon i na czytnik

Stuptuty – ochraniacze na nogawki

Wodoodporny worek na ubrania, który wykorzystałam na dopięcie do plecaka i do niego spakowałam matę samopompującą

Kłódka

Długopisy

Notatnik

Jedzenie liofilizowane i przekąski

 

Cały swój bagaż spakowałam do plecaka Osprey Kestrel 38, z którego jestem bardzo zadowolona. Na razie był ze mną tylko na dwóch wyjazdach, ale mi się z nim wygodnie chodzi.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *